PODHALAŃSKI SERWIS INFORMACYJNY Podhalański Serwis Informacyjny WATRA

Zakopane

Kultura

Kolekcja karykatur Kazimierza Sichulskiego w willi „Koliba”

Poniedziałek, 12 grudnia 2011 r.
Autor: AKS

fot. Regina WatychaOd 7 grudnia w Muzeum Stylu Zakopiańskiego w willi „Koliba” udostępniona jest do zwiedzania większa część kolekcji karykatur Kazimierza Sichulskiego, będąca własnością Muzeum Tatrzańskiego, a zakupiona w 1975 r. od Adama Karpowicza – syna słynnego restauratora Stanisława Karpowicza.


Kolekcja karykatur Kazimierza Sichulskiego (1879-1942) powstała w okolicznościach związanych z pierwszą wojną światową. Jesienią 1914 roku Sichulski przyjechał ze Lwowa do Zakopanego razem z wieloma uchodzącymi przed Rosjanami mieszkańcami wschodniej Galicji. Był znanym już malarzem i karykaturzystą, cenionym za celność charakterystyki, trafną aluzję i dowcip. Zatrzymał się początkowo u Michała Pawlikowskiego w willi Pod Jedlami, później zamieszkał w hotelu Sport Stanisława Karpowicza, ze znaną restauracją Przełęcz. Tam właśnie w latach 1914–1917 powstała jego największa i najsłynniejsza kolekcja karykatur.

Pomysł utworzenia „u Karpia” galerii karykatur wyszedł od Ludwika Solskiego (1855-1954) - aktora, reżysera, dyrektora teatrów, od lat zadomowionego w Zakopanem. W czasie owej pierwszej wojennej jesieni Solski był gospodarzem, aranżerem i duszą spotkań w gabinecie na zapleczu restauracji Karpowicza, zebrań tajnych z powodu godziny policyjnej. Gromadziło się tam towarzystwo złożone po części z miejscowej inteligencji, a po części z uciekinierów wojennych, do których należał Sichulski. „Pewnego dnia – wspominał Solski - zapytałem go, czyby nie podjął się zrobienia karykatur z niektórych członków naszego grona? Ta dobrze – odpowiada, ale materiał kosztuje, kto zapłaci, kto kupi?” Solski namówił Karpowicza, i „za każdą z karykatur miał otrzymać Sichulski umówioną kwotę – a conto zaś tej pracy otworzył Karp Sichulskiemu kredyt w postaci śniadań, obiadów, kolacji i napojów – resztę dopłacał gotówką. (…) I tak, co dnia prawie przybywało jedno dzieło, jedna cięta, gryząca lub tylko z humorem i fantazją traktowana, karykatura i zawisała na ścianie naszego gabinetu, dziś nazwanego”.

W sierpniu 1917 roku, w felietonie Zakopane w czwartym roku wojny, Ferdynand Hoesick (sportretowany w karykaturze jako wygłodniały obżartuch) pisał: „Najbardziej interesująca wystawa obrazów, z której Zakopane istotnie może być dumnym, znajduje się u Karpowicza, w dużym gabinecie obok werandy. Jest to kolekcja kilkudziesięciu karykatur znanych osobistości ze świata literackiego, malarskiego, muzycznego, aktorskiego i politycznego, cieszących się pewną popularnością w Zakopanem. (...) W ogóle jest to kolekcja, która niewątpliwie zajmie poczesne miejsce w historii kultury w Polsce, a Karpowicz, jako jej inicjator, wsławi się nią na długie czasy”.

Kolekcja karykatur była przez lata atrakcją restauracji Stanisława Karpowicza, i razem z tą słynną (nieistniejącą już niestety) zakopiańska knajpą – nostalgicznym przypomnieniem młodopolskiej świetności wioski pod Giewontem.

Obecnie cała kolekcja znajduje się w zbiorach Muzeum Tatrzańskiego. Składa się z 50 portretów literatów, artystów i polityków, reprezentując zarazem prawie wszystkie rodzaje karykatur Sichulskiego, pełną skalę ekspresji rysunkowej i kolorystycznej oraz bogaty język podtekstów i aluzji, dzisiaj nie zawsze czytelny. Jedną z najstarszych – a może pierwszą? – jest w tym zbiorze karykatura Ludwika Solskiego datowana na 1914 rok, przedstawiająca go beztrosko żonglującego wieńcami laurowymi na szczytach opromienionych blaskiem sławy.

Jedyną z kolei karykaturą kobiecą jest portret jego żony, aktorki Ireny Solskiej (1875-1958) pod postacią damy pikowej. Solska była symbolem modernistycznego teatru i egerią młodopolskiej bohemy. Rysownik subtelnie oddał cechy jej słynnej, „secesyjnej” urody – smukłe ciało, złocistorude włosy, zielonkawe oczy - i erotyczną aurę otaczającą artystkę.

Teresa Jabłońska

 


Muzeum od lat starało się systematycznie konserwować cenną, liczącą 50 prac kolekcję karykatur Kazimierza Sichulskiego, która w czasie powstawania i przez lata eksponowania w słynnej restauracji „Przełęcz” Stanisława Karpowicza, uległa pewnym deformacjom i uszkodzeniom. Niektóre prace od początku posiadały spęcherzenia, tłuste zaplamienia i zacieki. Wszystkie były mocno zakurzone, a większość z nich pofalowana. Należało też wymienić stare, kwaśne tektury, na które naklejone były prace, aby zahamować proces destrukcji: odspajanie się, żółknięcie i osłabianie papieru. Przy tej okazji obiekty rozdublowano i prostowano, by nakleić je prawidłowo bez pęcherzy na nowe bezkwasowe podłoże, oczyszczono, podklejono rozerwania i drobne ubytki, odplamiono, zdezynfekowano i poddano miejscowym retuszom, a na koniec odpowiednio oprawiono. Pozostawiono stare, oryginalne ramy, czasami krzywe i lekko odkształcone, ale zachowujące jednolity charakter całej kolekcji. Nowe szyby zabezpieczono folią anty UV.

Tak zakonserwowano w sumie 21 portretów. W roku 2011 r. było to 7 karykatur: Kornela Makuszyńskiego, Kazimierza Dłuskiego, Jerzego Żuławskiego, Teodora Axentowicza, Dantego Baranowskiego, Sasa Żukotyńskiego i Władysława Prokesza – odnowionych ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (w ramach programu „Dziedzictwo Kulturowe” - priorytet: Wspieranie Działań Muzealnych). Wizerunek Kornela Makuszyńskiego powrócił na swoje miejsce w Muzeum tegoż pisarza w „Opolance”.

12 innych portretów zostało zakonserwowanych w ramach innych środków pozyskanych przez Muzeum Tatrzańskie w okresie ostatnich 5 lat. W 2010 r. ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Mecenat” zakonserwowano 6 karykatur: Jana Kasprowicza, Stanisława Karpowicza, Jana Leszczyńskiego, Lilpopa, Bronisława Romaniszyna i inż. Trojanowskiego. W 2009 r. w ramach wystawy Symbol i forma. Przemiany w malarstwie polskim 1880-1939 w Muzeum Puszkina w Moskwie, zorganizowanej z inicjatywy Instytutu Adama Mickiewicza w Warszawie, konserwacji poddano 6 innych karykatur prezentowanych na tamtej wystawie. Były to portrety: Stanisława Witkiewicza, Ireny i Ludwika Solskich, Leona Wyczółkowskiego, Jacka Malczewskiego i Tymona Niesiołowskiego,

Trzy inne, najbardziej uszkodzone karykatury zostały zrewaloryzowane w ramach współpracy z Zakładem Konserwacji Papieru i Skóry przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu w 2005 r. Były to portrety: Józefa Piłsudskiego, Stefana Żeromskiego i Kazimierza Brzozowskiego.

Na udostępnionej do zwiedzania ekspozycji znajduje się 29 karykatur, w tym 18 zakonserwowanych w 4 kolejnych sesjach konserwatorskich.

Agata Nowakowska - Wolak

Konserwację obrazów prezentowanych na wystawie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Zobacz w naszym sklepie:
  • Aniołek średni IIIAniołek średni IIIAniołek wykonany z drewna, ręcznie malowany. Zapakowany w celofan z ozdobnym sznureczkiem. Wymiary: Szerokość 6,5 cm. Wysokość 9 cm. Ozdoba np. choinkowa.
    13 zł
  • Flakon szklany IVFlakon szklany IVOkrągły falkon szklany z ludowym motywem malowanym ręcznie. Wymiary: wysokość 13,5 cm, średnica 18 cm (średnica podstawy 13,5 cm)
    130 zł
  • Portfel IIIPortfel IIIPortfel filcowy z haftowanym ludowym motywem. Zamykany na rzep. Środek z białej podszewki.   Szerokość ok. 12 cm Wysokość ok. 12 cm Materiał: Filc Kolor: Biały, czarny
    35 zł

Galerie zdjęć:

Zobacz także:


Powered by WEBIMPRESS
Podhalański Serwis Informacyjny "Watra" czeka na informacje od Internautów. Mogą to być teksty, reportaże, czy foto-relacje.
Czekamy również na zaproszenia dotyczące zbliżających się wydarzeń społecznych, kulturalnych, politycznych.
Jeżeli tylko dysponować będziemy czasem wyślemy tam naszego reportera.

Kontakt: kontakt@watra.pl, tel. (+48) 606 151 137

Powielanie, kopiowanie oraz rozpowszechnianie w jakikolwiek sposób materiałów zawartych w Podhalańskim Serwisie Informacyjnym WATRA bez zgody właściciela jest zabronione.