Zakopane
Kultura
Święty Mikołaj u Kasprowiczów
Poniedziałek, 17 grudnia 2012 r.
Autor: Piotr Kyc
Autor: Piotr Kyc
Tradycja zapraszania dzieci do domu Jana Kasprowicza sięga czasów Marii Kasprowiczowej, która organizowała takie spotkania przy choince. Tymczasem „choinka” rośnie jeszcze w lesie, a tu okazało się że wieczorem 6 grudnia Harendę zamierza odwiedzić Święty Mikołaj.
Zaproszono więc na spotkanie dzieci z klasy trzeciej miejscowej szkoły kasprowiczowskiej (SP nr 9) oraz rówieśników z zakopiańskiej Szkoły nr 1 im. Heleny Marusarzówny.
Święty Mikołaj przybył i przywiózł ze sobą prezenty, które otrzymali wszyscy, którzy na nie zasługiwali, czyli… wszyscy. Bez wyjątku.
Mikołaj jak nagle przybył, tak też i zniknął. Zostały tylko ślady na śniegu… i wspomnienie na wiele lat.
Zobacz w naszym sklepie:
- Naszyjnik "Cukierkowy"Naszyjnik z kulek agaru oraz koralików szkła Weneckiego - vintage. Obwód 50 cm. 65 zł
- "Na Was zawsze można liczyć""Na Was zawsze można liczyć" - 40 stronnicowy album z fotografiami Grzegorza Gałązki i tekstem Ks. Władysława Mariana Zarębczana. Wydawnictwo MICHALINEUM. My, górale...40 zł
- Naszyjnik "Kropla miodu"Naszyjnik z nieregularnych koralików - Koral, oraz kilku koralików z bursztynu. Jako przekładki małe rureczki - Koral. Obwód 50 cm. 85 zł