STRONA GŁÓWNA

Kadra Polski "A" i "B"

 

 

 
 

Krzysztof Styrczula

 

Rozmowa z Krzysztofem Styrczulą.

 

Czy różnice wiekowe między członkami kadry B są problemem? Wojciech Skupień i Wojciech Tajner są od was starsi...
Są nieco starsi i lepsi, mają doświadczenie. Podpatrujemy ich, czasem pomagają, jak nam słabiej idzie. Jakoś sobie dajemy radę.

Gdzie się uczysz obecnie?
W Zespole Szkół Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem.

Jak Ci się udaje pogodzić treningi z nauką?
Jakoś idzie, trzeba to pogodzić, są trudności, bo mamy mało czasu na odrabianie lekcji i na naukę. Więcej czasu poświęcam na treningi. Na szczęście mamy wyrozumiałych nauczycieli, starają się nam iść na rękę.

W jaki sposób spędzasz swój czas wolny?
Bardzo lubię słuchać muzyki, chodzić do kina, gram również w piłkę. Jeśli chodzi o komputer, gry, to nie lubię ich, wolę sport.

Wolisz skoki na śniegu, czy na igelicie?
Zdecydowanie na śniegu. Lepiej się na nim czuję, zawsze lepszy sezon mam w zimie. Lubię skakać w lecie, ale zdecydowanie bardziej wolę na śniegu.

Twój największy sukces to...?
Pierwsze miejsce na Mistrzostwach Polski, rok temu na skoczni w Karpaczu, w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Ustanowiłem też rekord skoczni.

A najważniejszy cel na najbliższy sezon?
W zimie są Mistrzostwa Świata Juniorów, chciałbym na nie pojechać i wypaść dobrze. Chciałbym być w okolicach czołowej dziesiątki, w zeszłym roku kolega był 17 (Mateusz Rutkowski – przyp. red)
 

autor: Jaala & tad

www.skijumping.pl