Redyk Karpacki prze naprzód...

Wkrótce Redyk Karpacki zawita do Zakopanego. Na stronie poświeconej Redykowi możemy się dowiedzieć, że „Stado owiec, liczące 300 sztuk, którym towarzyszy 5 pasterzy z Rumunii, Ukrainy i Polski wyruszyło 11 maja z Rumunii i przez Ukrainę dotarło do Polski. Pasterze żyją rytmem, które narzucają im zwierzęta. Śpią pod gołym niebem, za posłanie służą im zwierzęce skóry. Starają się żywić we własnym zakresie, choć nierzadko częstowani są ciepłym posiłkiem przez mieszkańców terenów, które właśnie przemierzają. Myją się w strumykach. Niestraszne im palące słońce, nocny chłód czy deszcz. Łączy ich miłość do gór i zwierząt.

Dziennie pokonują ok. 10 – 15 km. W ciągu 127 dni przemierzą dystans wynoszący ok. 1400 km.”

Nam udało się spotkać owieczki na halach w okolicy Wojkowej, gdzie w ostania sobotę , w Bacówce Centuria zorganizowano wydarzenie pod nazwą „ Bacowskie Smaki”. W programie, poza oficjalnościami na których nie zabrakło ważnych gości - co można zobaczyć na fotografiach - była i Wojkowska Watra, oraz degustacje baraniny, jagnięciny i pokaz wyrobu sera podpuszczkowego w wykonaniu czeskich baców.

Przede wszystkim był stado owieczek posłusznie wędrujących Karpatami z Rumunii. Towarzyszyli im pasterze i sympatyczne pieski.  

Inicjatorem redyku jest Piotr Kohut z Koniakowa w powiecie cieszyńskim, Prezes Fundacji Transhumance, będący jednym z nielicznych w Polsce baców posiadających certyfikaty Unii Europejskiej na wyrób tradycyjnych produktów regionalnych takich jak oscypek, redykołka i bryndza.  Redyk Karpacki realizowany jest w ramach projektu „Karpaty łączą”. 

 9 sierpnia Redyk zatrzyma się w Zakopanem na Równi Krupowej. W stadzie jest i owieczka o imieniu Harenda ufundowana przez uczniów Szkoły Podstawowej nr 9 im. Jana Kasprowicza w Zakopanem na pamiątkę tradycji pasterskich kultywowanych przed laty na Harendzie.