Zakopane
Kultura
Liryczna POSA
Autor: Agnieszka Warek-Leks
31 maja 2023 w Państwowej Ogólnokształcącej Szkole Artystycznej odbył się finał cyklicznego, szkolnego konkursu poetyckiego Liryczna POSA. Konkurs został podzielony na dwie kategorie: DEBIUTY (uczniowie klasy 4) oraz PREMIERY (klasy 5-6 oraz fakultet literacki klasy 8). Większość utworów konkursowych to efekt pracy uczniów na zajęciach literatury (w młodszych klasach prowadzonych przez Agnieszkę Warek - Leks, w starszych - przez Macieja Pinkwarta). Patrząc na Liryczną POSĘ statystycznie: w poetyckie szranki stanęło 41 uczniów (18 debiutantów i 23 starszych uczniów), prezentując w sumie 123 prace.
Zwycięskie wiersze prezentował aktor Teatru im. Stanisława Ignacego Witkiewicza Krzysztof Najbor, a imprezę uświetniły występy muzyczne uczniów naszej szkoły.
Poza nagrodami głównymi, każdy uczestnik Lirycznej POSY otrzymał tomik z wszystkimi pracami konkursowymi. Jego wydanie zostało dofinansowane ze środków Urzędu Miasta Zakopane.
Poniżej prezentujemy zwycięskie prace:
LAUREACI W KATEGORII PREMIERY (uczniowie klas 5-8)
I miejsce i nagroda Starosty Tatrzańskiego Piotra Bąka
Stanisław Kudasik klasa 5
Cykl
Jak w dal patrzę
orszak czerwieni
z czasem niknie
w puchu bieli.
Ludy w to patrzą
jak zaczarowane
Jak mknie po błękitnej
jeziora tafli.
Wkrótce królowa
czerni grobowej
wygłasza krótką,
Lecz głośną mowę:
“Mości panowie tutaj zebrani
ja wam powiadam: Koniec zabawy”.
II miejsce i nagroda specjalna Dyrektora Teatru im. S. I. Witkiewicza
Andrzeja Dziuka za wersy zmuszające do refleksji “i dalej nic nie robiąc,
zmierzając do nieba”
Teresa Wierzejska klasa 8
***
Zimny oddech,
spojrzenie pełne łez,
suche usta i rozpalone policzki,
niemowlę owinięte w przymrożony kocyk,
trzymane w zmarzniętych dłoniach,
brak domu w ten rodzinny świąteczny dzień.
Uśmiechnięte usta śpiewające o radości,
piękna fryzura, strój,
szczęśliwe usta mówiące o miłowaniu bliźniego,
słowa
moja wina, moja wina
i dalej nic nie robiąc,
zmierzając do nieba.
III miejsce
Natalia Wójcik klasa 5
Moja obecność
Ludziom tylko przeszkadzam.
Mówią, że jestem głupia.
A gdy chcę powiedzieć swoje,
to nagle nikt nie słucha.
Ciągle mnie uciszają,
krzyczą, poganiają,
choć chcę wierzyć im na słowo -
w tym mi nie pomagają.
Lecz żeby nie było, jest ktoś
któremu uwierzę zawsze.
I drugi który wie
kiedy naprawdę płaczę.
Naprawdę chcę przyjaciela.
Zapraszam wszystkich w gości.
lecz to chyba wina,
mojej obecności.
wyróżnienie
Oliwia Pyzik klasa 6
Me serce
Moje serce bijące dla świata
codziennie chowa się za chmurą niewinności
by na nowo obudzić w sobie ducha walki
gdy zostanie obrzucone kłamstwem i podeptane chciwością
powstanie i na nowo zacznie bić miłością
a gdy zostanie podpalony dobrem
zapomni o wszystkim co złe
i wróci do początków
LAUREACI W KATEGORII DEBIUTY (uczniowie klasy 4)
I miejsce i nagroda Burmistrza Zakopanego Leszka Doruli
Wiktoria Kreft klasa 4
Ścieżki życia
W naszym życiu wciąż na przemian gości,
Ocean smutku lub ogień radości.
Ścieżkami różnymi wędrujemy,
często kogoś kim nie jesteśmy udajemy.
Myśli kotłują się w głowie, że nie jesteśmy wystarczająco idealni,
chcemy być jak inni, a przez to mało realni.
Chęci choć dobre, w złe ścieżki wprowadzają
i nasze drogi wówczas mnóstwo zakrętów mają.
A gdy po prostu jesteśmy sobą,
niekoniecznie tą wymarzoną osobą,
nawet gdy w życiu pod górkę mamy,
zawsze na właściwe drogi wracamy.
I chociaż drogi te czasem od łez mokre,
smutne, ponure i wyblakłe,
w końcu prowadzą do pokonania słabości,
radości i szczęśliwej, spokojnej przyszłości.
WYRÓŻNIENIA DODATKOWE
Wyróżnienie za najwyżej punktowany zestaw wierszy w kategorii Debiutów
Wiktoria Kreft klasa 4
Żywioły
Ogień jak miłość.
Gorący, gwałtowny, tajemniczy
ale pozostawia pustkę gdy zgaśnie.
Ziemia jak przyjaźń
Kwitnie, zmienia się,
zaskakuje swoimi barwami .
Woda jak życie.
Płynie gwałtownie i zmienia wszystko
albo jest spokojna i nudzi swoją przewidywalnością.
Powietrze jak myśli.
Wirujące, niespokojne.
Niewidoczne, ale nie da się bez niego żyć.
Wiktoria Kreft klasa 4
Moi przyjaciele
Ona i on
Ona - cicha i spokojna
Czy to noc?
A może kołysanka?
Jej futro srebrzyste jak księżyc,
A miodowe oczy niczym jesienne liście.
Lubię zasypiać w takt jej mruczenia.
On – głośny i chaotyczny.
Czy to zabiegany poranek?
A może Rokendrol?
Pyszczek wiecznie uśmiechnięty,
Ogon zawsze rozmerdany.
Każdy dzień z nim to przygoda.
Wyróżnienie za najwyżej punktowany zestaw wierszy w kategorii PREMIER
Aleksandra Łatak klasa 6
***
Na zacisznym morzu
odbija się ognista gwiazda.
Niebo bez skazy
pokazuje swoje czerwone serce.
Przestrzenne lustro
kopiuje obraz świata.
Przez ludzi stworzone obiekty
ukazują swoje nieludzkie zmęczenie.
Noc już się skończyła,
jednak to początek kolejnej szarości.
Aleksandra Łatak klasa 6
Płacz
Ona sama w pokoju.
Cień przeszłości chwyta za serce,
chwyta i nie chce puścić.
Szklane łzy spływają delikatnie po jej twarzy.
Za oknem najlepszy przyjaciel - Księżyc
Myśli pełne we mgle.
Uczucie pełne bólu.
Troski pełne zmartwień.
Jak odnaleźć siebie?
Aleksandra Łatak klasa 6
***
Nikt nie mówił, że będzie łatwo,
choć każdy wie o tym dobrze.
Problemy spadają na głowę bez przerwy,
aż wszystko zaczyna boleć.
Lecz serce szepcze sobie:
Będzie lepiej, gdyż wszystko minąć może.
Jednak zawsze źle też być nie musi.
Mroczne myśli odchodzą spokojnie,
dusza nareszcie odpocząć może.
Ciało aż lekkie bez uciążliwych wspomnień.
Lecz w głowie powtarzasz sobie:
Będzie gorzej, gdyż wszystko minąć może
NAGRODA ZASTĘPCY DYREKTORA MIEJSKIEJ GALERII SZTUKI LIDII ROSIŃSKIEJ ZA NAJLEPSZY WIERSZ INSPIROWANY MOTTEM KONKURSU
Zofia Marchalewicz klasa 5
Moje marzenia
Dziwna jest sprawa ze spełnianiem marzeń.
Czy nie dostarczy mi to nazbyt wielu wrażeń?
Nie lubię gwałtownych emocji, poznawać nowych rzeczy,
Chociaż spełnianiu marzeń to właśnie bardzo przeczy.
Być może łyk odwagi zaczerpnąć mi potrzeba,
Nie bać się głębi piekieł ani bezkresu nieba,
Albo igrając z losem postawić w Totolotka,
Licząc, że coś ciekawego mnie w życiu napotka.
Zmuszając samą siebie do ruchu i działania,
Żeby nareszcie zakończyć ten czas oczekiwania.
A może, krok za krokiem, próbować aż do skutku,
Bez wielkich gestów, życzeń, radości ani smutku...
Aż będę mogła poczuć, że nic mi nie brakuje,
Za niczym już nie tęsknię, niczego nie oczekuję.
NAGRODA ZA NAJPIĘKNIEJSZY WIERSZ O TEMATYCE MIŁOSNEJ oraz nagroda specjalna Mirosława Nadymusa za walory poetyckie
Sambor Warcaba klasa 4
Wędrówka z dziadkiem
W zimowy, śnieżny poranek
leżę jak piesek zwinięty w kłębuszek,
marzę o spotkaniu z dziadkiem,
o poznaniu go chociaż we śnie.
Gdy ładnie gram, on mnie słyszy,
patrzy ze zdjęcia na pianinie.
Uśmiecha się, macha mi ręką i
wysyła serdeczne brawa.
Wędrujemy razem po górach,
mały portrecik dziadzia jak latarka w moim plecaku,
świeci, wskazuje drogę na szczyt.
Tam wysoko jestem bliżej nieba,
obłok od ciebie dziadku.
NAGRODY SPECJALNE MIROSŁAWA NADYMUSA ORAZ FAKULTETU
POETYCKO-MATEMATYCZNEGO
za walory poetyckie
Mikołaj Błasiak klasa 8
Śmierć
Przykuci do straży,
lśniącej jak złote jabłko,
zamknięci w ochronie,
skupiającej się na naszych
oczach, my zaślepieni,
ze srebrnymi konturami,
i nadgryzionym jabłkiem,
cmentarnymi kablami.
Monitor udostępnia nam,
cmentarze i tam nas przybliża
za walory poetyckie
Faustyna Gajzler klasa 4
Smutki
Poszłam do lasu na spacer.
A tam moje myśli popłynęły daleko w głębinę.
Wiatr szeptał mi piękne historie o swoich przygodach.
Kamienie odsuwały się ode mnie, by nie widzieć mojego smutku.
A drzewa chciały mnie otulić swymi gałęziami, by mnie pocieszyć.
Padający śnieg otulał mi kurtkę, ale to nie pomagało.
W końcu poddał się i opadł na ziemię.
Drzewa zaczęły nucić piękne i radosne piosenki, ale nadal było mi smutno.
Więc zmieniły je na bardziej smutne i melancholijne.
Aż w końcu z moich oczy popłynęły jasnoniebieskie łzy, niczym dwa wodospady.
A moje myśli przypłynęły do mnie z dalekich otchłani.
W końcu wyszłam z lasu i pomyślałam o tym, że powinnam być szczęśliwa.
Przecież cały las i wszyscy jego mieszkańcy próbowali mnie pocieszyć.
za wiersz - manifest odnowy relacji międzyludzkich
Ignacy Wyraz klasa 4
Świat
Kiedyś to były czasy.
Dzieci na podwórku bawiły się w berka.
Albo grały w piłkę.
A teraz każde dziecko patrzy w komórkę.
Już nie widzę dzieci na podwórku.
Nikt już nie skacze z radości.
Idąc ulicą, widzę ludzi na przystanku, ale nikt ze sobą nie rozmawia..
Ale myślę, że jest nadzieja.
Mówię do kolegów, żebyśmy zagrali w piłkę.
Gdyby tak parę osób odłożyło telefon,
moglibyśmy dokonać czegoś niemożliwego.
Tylko trzeba się trochę postarać.
za wiersz, który stał się inspiracją do formy nagród przygotowanych przez Mirosława Nadymusa oraz fakultet poetycko-matematyczny
Wojciech Palider klasa 6
Pasikonik
Na polanach w lasach wielkich,
skacze sobie mały konik,
lecz to nie jest zwykły konik,
jest to przecież pasikonik
- Torebka filcowa VIII
Torebka filcowa z haftowanym ludowym motywem (haft maszynowy). Zamykana na zatrzask. Środek z czarnej podszewki, z kieszenią boczną. Pasek ze sztucznego materiału...
110 zł - Torebka filcowa XVI
Torebka filcowa z ludowym motywem. Zamykana na zatrzask. Środek z czarnej podszewki. Szerokość ok. 25 cm Wysokość ok. 30 cm Wysokość z rączkami ok. 94 cm Materiał: Filc...
70 zł - Grafika Folk w ramce XIII
Grafika Folk to autorska, oryginalna czarno-biała grafika w stylu ludowym. Autorski wzór zainspirowany polską sztuką ludową oraz motywami z regionu Podhala. Świetnie...
55 zł