Idziemy w Tatry przegonic depresję...

4 października 2014 w Zakopanem / Kuźnice. Godz. 8.30. Wyprawa z przewodnikiem. Depresja może nas spotkać w każdym okresie życia, może też spotkać kogoś nam bliskiego. Czy można się przed nią bronić, czy ją zaakceptować, walczyć z nią, czy jej się poddać? Na pewno trzeba ten trudny okres przeżyć i pomóc przeżyć komuś bliskiemu.

Depresja jest cierpieniem, choć otoczeniu może jawić się jako nieuzasadniony smutek, niezrozumiałe zobojętnienie, lenistwo, czy też nieprzyjemna drażliwość. Każdy przeżywa depresję w inny sposób, zależy to od osobowości, wcześniejszych doświadczeń i obecnej sytuacji życiowej.

Każda depresja może przebiegać inaczej, mieć różne nasilenie, czas trwania, objawy. Czasem można ja wiązać z konkretnym wydarzeniem życiowym, często wiąże się z nadużywaniem alkoholu czy narkotyków, czasem jednak nie rozumiemy, dlaczego zmieniło się nasze samopoczucie.

To, co odróżnia depresję od zwykłego jesiennego smutku, chandry, to zdecydowanie większe natężenie obniżonego nastroju, melancholia, a także spowolnienie odczuwane jako niemoc fizyczna i psychiczna oraz zespół innych towarzyszących objawów psychicznych (np. lęk, niepokój, pogorszenie sprawności intelektualnej) i somatycznych (np. brak apetytu, zaburzenia snu). Depresja może całkowicie uniemożliwić dotychczasowe funkcjonowanie w domu czy w szkole czy w pracy. Na szczęście jest przemijająca!

Specjaliści (lekarze, psychologowie) potrafią rozpoznać ten stan, podjąć właściwe leczenie. Słyszymy, ile osób wokół nas zażywa leki przeciwdepresyjne, uspokajające, nasenne, chodzi na psychoterapię.
Depresja stała się powszechna z czasach nowoczesności, w jakich przyszło nam żyć.
Czas na zapobieganie depresji i jej konsekwencjom!

W wielu przypadkach możemy podejmować działania, które wzmacniają czynniki chroniące przed depresją. Na szczęście lista możliwości nie jest krótka.
Po pierwsze wspólnie, w rodzinie, z przyjaciółmi. Nadmierny indywidualizm, izolowanie się od ludzi, samotność nie pomaga. W sytuacjach trudnych nie pozostawajmy sami. Odsuwajmy stereotypy i sztywne myślenie.

Po drugie „w zdrowym ciele zdrowy duch“. Dbałość o zdrowie, kondycję fizyczną. Tu pomocną rolę odgrywa ruch, zwłaszcza, który angażuje wszystkie partie mięśniowe, np. bieganie. Są teorie, które mówią o samoczynnych mechanizmach przeciwdepresyjnych i przeciwlękowych, jakie zachodzą w organizmie podczas ruchu.
 
Po trzecie konsultacja u specjalisty. Właściwe leczenie może pomóc!
A więc razem PRZEGOŃMY DEPRESJĘ!!

4 października 2014 w Zakopanem / Kuźnice

Zapraszam

Dr n. med. Iwona Koszewska

Autorka programu „Aby halny nikogo nie zabrał”